Swobodny dostęp do aptek i usług farmaceutycznych dla pacjentów, placówki powstające tam, gdzie faktycznie są potrzebne oraz eliminacja z rynku nieuczciwych przedsiębiorców – to zdaniem Naczelnej Izby Aptekarskiej główne skutki nowelizacji Prawa farmaceutycznego, a więc tzw. „Apteki dla Aptekarza”, która od dwóch lat porządkuje polski rynek apteczny.
NIA wskazuje, że nowelizacja prawa farmaceutycznego, potocznie zwana „Apteką dla Aptekarza” była ważnym krokiem w kierunku stabilizacji rynku aptecznego. Zdaniem Izby, po niespotykanej w historii, często sztucznie „pompowanej” liczbie otwarć placówek, rynek powoli wraca do poziomu sprzed 2014 roku.
„W skali ogólnopolskiej nadal istnieje ok. 14 tys. aptek i punktów aptecznych (źródło: Centralny Rejestr Aptek). Obecny poziom nasycenia aptek w pełni pokrywa więc potrzeby polskich pacjentów związane z dostępem do tych placówek, zapewniając pacjentom swobodny dostęp do usług farmaceutycznych" - informuje samorząd aptekarski.
Wraz z przyjęciem omawianych przepisów, polskie apteki dołączyły do europejskiego ekosystemu – obecnie ok. 70 proc. europejskich placówek objętych jest podobnymi regulacjami (m.in. Niemcy, Francja, Austria, Hiszpania, Dania, Finlandia, Belgia).
Więcej: www.nia.org.pl
Ilość wyświetleń: 504
Komentarze
[ z 0]